Pranie kanapy
Sofa wymagała odświeżenia, wywabienia kilku mniejszych i większych plam, uprania podłokietników.
Dawniej zamawiałam profesjonalne pranie, przyjeżdżał ktoś z profejonalnym sprzętem do czyszczenia, ale zawsze miałam coś do poprawki więc wszystko trwało w nieskończoność. Dodatkowo okazało się, że środki, jakich używa się profesjonalnie, niszczą oryginalną powłokę impregnacyjną tkanin tapicerskich, przez co uprana tak kanapa błyskawicznie ponownie łapie brud.
Dlatego postanowiłam kupić urządzenie do prania kanap, dywanów i wszelkiej tapicerki domowej i samochodowej i uprać wszystko samodzielnie.
Kupiłam na Amazon urządzenie Bisell SoftClean ProHeat 36988. Przesyłka była darmowa i przyszła następnego dnia. Bardzo to wygodne :-)
Instrukcja dziecinnie prosta! Wierzcie, zwykle instrukcji np z Ikea zupełnie nie rozumiem.
Nadszedł czas na pranie kanapy
Do urządzenia dołączono płyn do usuwania plam, który należało połączyć z wodą w jednym zbiorniku i następnie spryskać nim zabrudzone powierzchnie, chwilę odczekać, wyszorować szczotką umieszczoną na końcówce piorącej i odessać wilgoć z kanapy. Proste. Ale męczące :-)
Cała operacja zajęła około 2h. Kanapa po zakończeniu nadal była wilgotna, ale nie mokra. Przez noc obeschła i ogólnie z efektu jestem bardzo zadowolona.
Jeśli ciekawi Cię, jak to wszystko wyglądało, zapraszm Cię na ekspresowe nagranie
Komentarze
Prześlij komentarz